W sobotę wyruszy Marsz na Zgodę. Uczestnicy przypomną o ofiarach Tragedii Górnośląskiej

Na Górnym Śląsku styczeń 1945 r. nie oznaczał wyzwolenia. Był to początek kolejnego koszmaru dla Ślązaków. Mordy, gwałty, grabieże, wywózki do Związku Radzieckiego czy zamykanie przez polskie władze w obozach. Po raz kolejny o ofiarach Tragedii Górnośląskiej przypomną uczestnicy Marszu na Zgodę, który w sobotę, 28 stycznia 2023 r., wyruszy z placu Wolności w Katowicach pod bramę byłego świętochłowickiego obozu.

fot. Maciej Poloczek
Świętochłowice Obóz Zgoda

12 stycznia 1945 r. znad Wisły rozpoczęła się zimowa ofensywa Armii Czerwonej. W kierunku Górnego Śląska ruszyły armie 1. Frontu Ukraińskiego marszałka Iwana Koniewa. Było to błyskawiczne natarcie. Już 27 stycznia wojska radzieckie wkroczyły m.in. do Katowic, a wojska niemieckie zagrożone okrążeniem wycofały się z tych terenów. Dla Ślązaków nie było to jednak wyzwolenie. Rozpoczął się kolejny okres represji, a jednym z miejsc kaźni był obóz Zgoda.

W latach 1943-1945 obóz w świętochłowickiej Zgodzie działał jako KL Eintrachthütte – filia obozu koncentracyjnego Auschwitz. Więziono tam wówczas głównie Polaków i Żydów, których wykorzystywano w pobliskich zakładach zbrojeniowych. Obóz został zlikwidowany w styczniu 1945 r.. Miesiąc później został otwarty na nowo, jako Obóz Pracy Zgoda podlegający polskiemu Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego.

W obozie Zgoda zginęło ponad dwa tysiące osób

Od lutego do listopada 1945 r. przez obóz Zgoda przeszło ok. 6 tys. osób. Trafiali tam m.in. Ślązacy podejrzewani o wrogi stosunek do władzy. Często jedynie na podstawie widzimisię funkcjonariusza MO czy UB lub sąsiedzkiego donosu, dzięki któremu można było zająć mieszkanie uwięzionego. W obozie panowało przeludnienie, głód i choroby, a więźniów torturowano. Dokładana liczba ofiar śmiertelnych Zgody nie jest znana. Szacunki mówią, że mogło ich być od 1,8 tys. do 2,5 tys.

Komendantem obozu był Salomon Morel, funkcjonariusz aparatu bezpieczeństwa w PRL, który uczestniczył w katowaniu więźniów. W kwietniu 2004 r. minister sprawiedliwości postawił mu zarzut popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości. Izrael, gdzie wtedy mieszkał Morel, odmówił wydania go, gdyż prawo izraelskie nie przewiduje ekstradycji swoich obywateli. Trzy lata później były komendant zmarł.

Upamiętnienie ofiar Tragedii Górnośląskiej

Od kilkunastu lat Ruch Autonomii Śląska organizuje Marsz na Zgodę. W tym roku odbędzie się w sobotę, 28 stycznia. Jego uczestnicy o godz. 12.00 wyruszą z katowickiego Placu Wolności i pokonają liczącą ok. 10 km trasę do bramy dawnego obozu. To droga podobna do tej, jaką byli prowadzeni pierwsi więźniowie Zgody. Najpierw zapędzono ich do dawnej Hali Targowej w Świętochłowicach (gdzie miały miejsce pierwsze przypadki zgonów), a później do samego obozu.

Organizatorzy marszu podkreślają, że Zgoda to główny symbol Tragedii Górnośląskiej. Samo wydarzenie upamiętnia zaś wszystkie ofiary Tragedii Górnośląskiej. Chodzi nie tylko o ofiary wielu obozów prowadzonych przez polskie władze, ale także ofiary mordów, gwałtów czy wywózek do katorżniczej pracy w głąb Związku Radzieckiego.

Obóz Zgoda w Świętochłowicach

Może Cię zainteresować:

Zgoda znów miejscem niezgody. Opis obozu mówi o ofiarach totalitaryzmów niemieckiego i komunistycznego

Autor: Maciej Poloczek

30/11/2022

Obóz Zgoda w Świętochłowicach 5

Może Cię zainteresować:

Rozcieńczanie górnośląskiej pamięci. Gorzelik o tzw. "obozie dwóch totalitaryzmów" w Świętochłowicach

Autor: Redakcja

05/12/2022

W styczniu 1945 Armia Czerwona wkroczyła na Śląsk. "Wyzwolony" Bytom z wypalonym Rynkiem.

Może Cię zainteresować:

Śląsk 1945: Armia Czerwona zostawiła po sobie zgliszcza. Rosjanie robią teraz to samo na Ukrainie

Autor: Tomasz Borówka

26/01/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon