Czujni też po służbie. Policjanci ze Świętochłowic zatrzymali poszukiwanego w czasie zakupów

Dwójka świętochłowickich stróżów prawa udowodniła, że policjantem nie jest się tylko w godzinach służby.

Policja Śląska
Policjanci Świętochłowice

Świętochłowiccy policjanci, sierżant sztabowy Dawid Michalik i sierżant Seweryn Ogrocki, z Wydziału Prewencji, na co dzień zajmują się poszukiwaniem osób. Przez ostatnie 3 miesiące w ich ręce wpadło już blisko 40 poszukiwanych, ukrywających się przed organami ściągania.

We wtorek, 1 marca, policjanci wracali już ze służby do swoich domów. Postanowili zrobić zakupy, i weszli w tym celu do jednego ze sklepów w Świętochłowicach. Tam szybko zauważyli znanego im osobiście mężczyznę, który ukrywał się przed organami ścigania. Sąd Rejonowy w Chorzowie wydał za świętochłowiczaninem nakaz doprowadzenia do aresztu śledczego.

Policjanci wiedzieli o tym, że jest poszukiwany, więc natychmiast go zatrzymali. Zaskoczony mężczyzna nie miał szans dokończyć zakupów. Został przekazany wezwanemu na miejsce patrolowi policji. 30-latek trafił już do jednego ze śląskich aresztów, gdzie spędzi ponad 1,5 roku.