Mieszkaniec Świętochłowic włamał się do komórki lokatorskiej. Dzień później usłyszał zarzuty

Piwnice w blokach czy przydomowe garaże często padają łupem złodziei-amatorów. Podobnie było w przypadku jednej z komórek lokatorskich, którą okradł mieszkaniec Świętochłowic.

KMP w Świętochłowicach
Policjanci zatrzymali włamywacza

Wieczór 9 kwietnia, dla 37-letniego włamywacza miał okazać się szczęśliwym. Po obraniu swojego celu, z powodzeniem wybił szybę, co pozwoliło mu na sprawne otwarcie zabezpieczającej komórkę lokatorską zasuwy. Po wtargnięciu do środka, mężczyźnie udało się skraść przedmioty o łącznej wartości przekraczającej 1600 złotych.

Już następnego dnia, w środę, 10 kwietnia, dzięki sprawnej współpracy poszkodowanych z policjantami wydziału kryminalnego w Świętochłowicach, po zgłoszeniu zdarzenia, funkcjonariuszom udało się ustalić sprawcę kradzieży. Po namierzeniu i zatrzymaniu, mężczyzna usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Teraz, 39-latka ze Świętochłowic czeka proces karny. W więzieniu może spędzić nawet 10 lat.