Wiemy, że jazda po alkoholu nie tylko jest niebezpieczna, ale także stanowi naruszenie prawa. Kodeks karny i kodeks wykroczeń przewidują surowe konsekwencje dla osób prowadzących pojazdy będąc pod wpływem alkoholu. Mimo to, każdego roku dochodzi do wielu tragicznych wypadków drogowych spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców. Dlatego dla lokalnej policji priorytetem jest eliminacja takich uczestników z ruchu drogowego.
Od początku lutego funkcjonariusze z świętochłowickiej drogówki i prewencji powstrzymali dalszą podróż 6 osobom w wieku od 19 do 55 lat, które prowadziły pojazdy będąc w stanie nietrzeźwości. Rekordzistą okazał się 46-letni mieszkaniec Świętochłowic, który jadąc rowerem miał ponad 2,5 promila alkoholu. Pozostali rowerzyści mieli od 0,6 do 0,8 promila alkoholu. Wszyscy otrzymali mandaty karne w wysokości 2500 złotych. Natomiast 19-letni mieszkaniec miasta, który prowadził hulajnogę mając 0,4 promila został ukarany mandatem w wysokości tysiąca złotych.
Kierowcy samochodów osobowych również poruszali się po alkoholu. 45-letni mężczyzna z Chorzowa miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, gdy został zatrzymany na ulicy Żołnierskiej. Natomiast 55-latek ze Świętochłowic zatrzymany na ulicy Uroczysko wydmuchał ponad promil alkoholu. W obu przypadkach policja zatrzymała prawo jazdy, a dalsze postępowanie będzie zależało od decyzji sądu.
Za jazdę hulajnogą elektryczną lub rowerem po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) grozi mandat w wysokości 1000 złotych, natomiast za prowadzenie w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) mandat wzrasta do 2500 złotych. Kierowanie pojazdem mechanicznym będąc w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) jest przestępstwem, zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3 oraz zakazem prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat.
