Pożar mieszkania w Świętochłowicach. Ewakuowano 23 osoby, w tym dziewięcioro dzieci

Z budynku wielorodzinnego przy ul. Henryka Sienkiewicza w Świętochłowicach ewakuowano 23 osoby, w tym dziewięcioro dzieci. Strażacy ustalili, że do pożaru doszło w wyniku podpalenia mebli w niezamieszkałym mieszkaniu.

ARC
Pożar mieszkania w Świętochłowicach (ZDJĘCIE ILUSTRACYJNY)

Zgłoszenie o wybuchu pożaru w jednym z budynków wielorodzinnych przy ul. Henryka Sienkiewicza dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach otrzymał w niedzielę, 6 marca, przed godz. 19.00.

- Po przyjeździe na miejsce strażacy potwierdzili, że do pożaru doszło w niezamieszkałym mieszkaniu na drugim piętrze budynku - informuje kpt. Rafał Binięda, rzecznik świętochłowickiej straży. - Z wnętrza budynku ewakuowano 23 osoby, w tym dziewięcioro dzieci - dodaje.

Zespół ratownictwa medycznego zdecydował o zabraniu trzech przytomnych osób z objawami podtrucia tlenkiem węgla do szpitala na dalsze badania.

- Po ugaszeniu ognia okazało się, że wewnątrz doszło do podpalenia porzuconych mebli przez osoby nieustalone. Mieszkanie nie było zabezpieczone przed dostępem osób trzecich - wyjaśnia kpt. Rafał Binięda.

W akcji udział brało siedem wozów i w sumie 24 strażaków, mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach oraz zespół ratownictwa medycznego.

Po zakończeniu działań mieszkańcy bezpiecznie wrócili do budynku.