Prezydentowi Świętochłowic skradziono samochód. „Służył mi nie tylko prywatnie, ale przede wszystkim służbowo”

Daniel Beger, prezydent Świętochłowic, został okradziony. W nocy z piątku na sobotę skradziony został jego samochód. – Samochód służył mi nie tylko prywatnie, ale przede wszystkim służbowo – napisał w mediach społecznościowych prezydent Beger.

FB/ Daniel Beger - Prezydent Świętochłowic
Daniel Beger, prezydent Świętochłowic

AKTUALIZACJA, godz. 15.30

Samochód Daniela Begera odnalazł się. – Auto znalezione, porzucone w sąsiednim mieście. Bardzo dziękuję wszystkim informatorom i policji za sprawne działanie – napisał Daniel Beger na Facebooku.

Wcześniej pisaliśmy:

Skradziono mi samochód. Policja prowadzi czynności dochodzeniowe. Jeśli dziś w nocy zauważyliście srebrną KIA Sportage 1.6 GDI Business Line 2WD z dwoma winietami naklejonymi w dolnym prawym rogu, zgłoście proszę ten fakt na 112. Udostępniam informację, bo samochód służył mi nie tylko prywatnie, ale przede wszystkim służbowo – napisał na Facebooku Daniel Beger.

Dodajmy, że informacja o kradzieży pojawiła się na jednym z facebookowych profili związanych ze Świętochłowicami. Obok informacji znalazło się też zdjęcie samochodu prezydenta miasta.

Zastanawiający jest fakt pojawiania się tej informacji dziś rano ( w sobotę, 12 marca – przyp. red.) w sieci poza moją wiedzą i wolą – zwłaszcza, że zilustrowana była zdjęciem mojego samochodu wykonanym przed blokiem, w którym mieszkam – i to nie ja byłem jego autorem. Mam prośbę do tych, którzy nie potrafią lub nie chcą szanować mojej prywatności, aby ciężar swoich zainteresowań przenieśli na własne życie – zaznaczył Daniel Beger.