Świętochłowice i okolice, czyli kto jest kim w radach nadzorczych i zarządach spółek

Większość samorządów posiada spółki komunalne, a w nich są oczywiście rady nadzorcze. Od czasu do czasu warto sprawdzić kto w nich zasiada, bo można w ten sposób dojść do ciekawych wniosków. Widać wtedy choćby kierunki współpracy samorządów czy ugrupowań politycznych, gdyż bardzo często dochodzi do „wymiany kadr”. Jak to wygląda w przypadku czterech świętochłowickich spółek?

Spolki

Przede wszystkim należy przypomnieć, kto może w takich radach zasiadać, bo nie są to stanowiska dostępne dla wszystkich. W skrócie, aby móc zostać członkiem rady nadzorczej spółki komunalnej należy posiadać wykształcenie wyższe, właściwy pięcioletni staż pracy, a także spełnić przynajmniej jeden z kilku z dodatkowych warunków (np. posiadać tytuł MBA lub zdać państwowy egzamin).

Dużą grupę członkowską rad nadzorczych stanowią prawnicy. Dla osób, które interesują się lokalną polityką lub znają realia dotyczące działalności samorządu nie jest jednak żadną sensacją, że stanowiska w radach nadzorczych często powierzane są również politykom, ich znajomym lub członkom ich rodzin. Z tej formy „nominacji” korzystają obecni i byli prezydenci, burmistrzowie, prezesi, i radni. Sytuacji, w których polityk z miasta „A” zasiada w radzie nadzorczej w mieście „B” i odwrotnie w polskich samorządach jest bez liku.

Świętochłowice lubią Mysłowice

Nie jest żadną tajemnicą, że prezydent Świętochłowic przyjaźni się z prezydentem Mysłowic Dariuszem Wójtowiczem, być może stąd "wymiana kadr" między tymi miastami. Prezydent Mysłowic zasiada w radzie nadzorczej świętochłowickiego MPUK, z kolei w Mysłowicach miejsce w radzie nadzorczej tamtejszego Zakładu Oczyszczania Miasta znalazł najbliższy współpracownik Begera, Prezes „Przyjaznych Świętochłowic”, były radny a obecny Prezes MPGK i członek zarządu MPUK, Jacek Kamiński.

Jak donosi portal ctmyslowice.pl, Kamiński za uczestnictwo w radzie otrzymuje 2460 zł miesięcznie. Prezydent Mysłowic z kolei (jak donosi to samo źródło) przyjmuje w Świętochłowicach „parę tysięcy”. Co warte uwagi, Kamiński objął tę funkcję w październiku 2021 roku, zastępując tam kolegę z Rady Miejskiej Świętochłowic – Rafała Łatasia, który bardzo szybko znalazł się w innej radzie nadzorczej, a konkretnie w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Piekarach Śląskich.

MPUK po prezydenckiej linii?

Jeśli jesteśmy przy spółce MPUK warto dodać, że Dariusz Wójtowicz nie jest jedynym przedstawicielem tzw. prezydenckiej linii w radzie nadzorczej tej spółki. Zasiada tam również Marta Szaleniec-Michalik, córka burmistrza Czeladzi, skład uzupełnia zaś Piotr Małecki (o ile to nie zbieżność nazwisk, jest to szwagier wiceprezydenta Chorzowa Marcina Michalika), który dołączył w styczniu 2022 roku.

Co prawda nie znaleźliśmy nikogo ze Świętochłowic w radach nadzorczych chorzowskich spółek (na zamianę). Jako ciekawostkę warto wspomnieć o zatrudnieniu w tamtejszym Urzędzie Miasta świętochłowickiego radnego, obecnie wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej - Łukasza Respondka. To, że obie te zmiany wydarzyły się w krótkim odstępie czasu to zapewne tylko przypadek.

Jedynym mocnym świętochłowickim akcentem w radzie nadzorczej MPUK (choć teoretycznie najważniejszym) jest osoba przewodniczącego. Funkcję tą piastuje znany działacz Ruchu Autonomii Śląska – Janusz Dubiel. To wieloletni współpracownik Jacka Kamińskiego z czasów działalności koła RAŚ w Świętochłowicach i były kandydat na prezydenta Świętochłowic. Zawodowo związany od lat z Chorzowem.

MPGL w cieniu dawnej sławy?

Znanych z polityki nazwisk nie brakuje w świętochłowickim MPGL. W radzie nadzorczej tej spółki niedawno po raz kolejny zasiadła była prezydent Świętochłowic, Krystyna Rawska (obecnie Krzemińska). Znajdziemy tam również radną sejmiku wojewódzkiego Marię Materlę (PiS), a przewodniczącym jest Stanisław Kaniecki, wcześniej m.in. członek rady nadzorczej w Parku Wodnym „Nemo” w Dąbrowie Górniczej.

Przy okazji warto dodać, że członkiem zarządu MPGL od 2020 roku jest były prezydent Siemianowic Śląskich Jacek Guzy. Kiedyś kandydat PiS na senatora, dziś na peryferiach polityki. Nie jest to pierwsza przygoda Guzego ze Świętochłowicami. Za czasów prezydentury Dawida Kostempskiego ten polityk z Siemianowic Śląskich zasiadał w radzie nadzorczej i w zarządzie MPGK.

Rodzinnie i po zabrzańsku

Spółką MPGL od trzech lat zarządza zabrzanin Tomasz Lemański. Do naszego miasta przyszedł z firmy szkoleniowej TOP SUPPORT, którą prowadził z obecnym wiceprezydentem Świętochłowic Sławomirem Pośpiechem. Panowie przyjaźnią się od wielu lat, wywodząc się zawodowo z jednej z korporacji handlowych. Ich firma prowadziła szkolenia dla przedsiębiorstw, także tych samorządowych, m.in. dla zabrzańskiej spółki mieszkaniowej ZBM - TBS, której prezesem od 2016 roku jest żona Tomasza Lemańskiego – Renata. Wcześniej zajmowała się finansami w zabrzańskim szpitalu Miejskim i być może dlatego właśnie w 2019 roku w ślad za mężem zawitała do Świętochłowic, a konkretnie do rady nadzorczej Szpitala Powiatowego.

Lemańska to jednak nie jedyny przedstawiciel Zabrza w piaśnickim szpitalu. Do niedawna w radzie nadzorczej zasiadała wraz z nią Anita Przytocka, była rzecznik prasowa tego samego Szpitala Miejskiego w Zabrzu, w którym pracowała wcześniej Lemańska. Dziś Przytocka jest prezesem świętochłowickiego ZOZ i de facto rządzi szpitalem w Piaśnikach, co oznacza ni mniej, ni więcej, że połowa świętochłowickich spółek zarządzana jest dzisiaj przez tzw. „zabrzański zaciąg”. Trudno jednak znaleźć w Zabrzu spółkę, w której radzie nadzorczej zasiadałby ktokolwiek ze Świętochłowic. Może to oznaczać, że świętochłowicko-zabrzańska współpraca wcale nie jest efektem relacji samorządowych, a raczej towarzyskich.

W MPGK były wiceminister

W kierowanym przez Jacka Kamińskiego przedsiębiorstwie, w radzie nadzorczej nie znajdziemy aktywnych polityków, za to przewodniczy jej nie byle kto, bo były wiceminister, który dodatkowo mieszka w Świętochłowicach. Bernard Błaszczyk w latach 1997–2001 był podsekretarzem stanu i sekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki, w latach 2008–2011 podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska. Skład tej rady uzupełniają: Zbigniew Wysocki i Dariusz Matkowski.

Wiceprezydent stawia na wod-kan

Sławomir Pośpiech najwyraźniej upodobał sobie przedsiębiorstwa działające w sektorze wodno-kanalizacyjnym. Zasiada w radach nadzorczych aż dwóch takich spółek. Od grudnia 2019 roku jest wiceprzewodniczącym w radzie spółki Aquaplus Sp. z o.o., która jest własnością gminy Bobrowniki. Co ciekawe, radzie tej przewodniczy szef Metropolii GZM Kazimierz Karolczak.

Wcześniej Sławomir Pośpiech został członkiem rady nadzorczej Chorzowsko-Świętochłowickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, w którym udziały mają oba miasta. Kolejnym przedstawicielem świętochłowickiego samorządu na najwyższych szczeblach w CHŚPWIK jest wspominany już radny Rafał Łataś, który od 2 lat jest tam dyrektorem ds. technicznych.

Prezydent bez przydziału

Z listy najważniejszych osób świętochłowickiego samorządu, bez obecności w radach nadzorczych pozostaje dziś prezydent Świętochłowic Daniel Beger. Trzeba jednak przypomnieć, że w ubiegłym roku przez kilka miesięcy był członkiem rady nadzorczej Parku Śląskiego. Powołany tam w czerwcu 2021 roku przez marszałka Jakuba Chełstowskiego, długo miejsca nie zagrzał. Po pięciu miesiącach złożył rezygnację.

Narzekać jednak nie może, biorąc pod uwagę zajmowane stanowisko w zarządzie Samorządowego Chorzowsko-Świętochłowickiego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Tylko w 2020 roku jego dochody z tego tytuły wyniosły ponad 57 tys. zł, a jeśli wierzyć nieoficjalnym informacjom, wynagrodzenia zarządu tego związku niedawno bardzo się zwiększyły.