Świeża, pachnąca kawa najlepszym prezentem dla klienta czy kontrahenta

Co dać w prezencie na Święta Bożonarodzeniowe kontrahentowi czy ważnemu klientowi? Odpowiedź jest jedna: coś, co wywoła w nim pozytywne emocje, a jednocześnie będzie praktyczne. Takim prezentem może być specjalna mieszanka świeżo wypalanych ziaren kawy, dobrana specjalnie dla Twojej firmy.

Specjalne zestawy świeżo palonych kaw, na zamówienie klienta, robi palarnia kawy Buldog Coffee Roasting z Rudy Śląskiej, stworzona przez Łukasza i Kasię Pogorzelskich. W palarni jest również kawiarnia, gdzie można kupić kawę wypalaną na miejscu, albo jej się napić.

W ofercie znajdziecie Państwo różnego rodzaju kawy oraz yerba mate. Szczególnie polecamy Christmas Box, gdzie w specjalnej cenie można nabyć aż cztery dowolnie wybrane kawy (100 gramów każda!)

Kawa z Bulldog Coffee Roasting

Łukasz Pogorzelski jest kawowym samoukiem. Sam kupił piec do wypalania i nauczył się, metodą prób i błędów, wypalać ziarna kawy. Do dzisiaj robi to sam, ręcznie ustalając wszystkie parametry wypalania i pilnując procesu. Dlatego jego kawa ma duszę.

Łukasz Pogorzelski sprowadza zielone ziarna kawy z różnych miejsc na całym świecie. To ziarna speciality, czyli wyselekcjonowane, najwyższego gatunku.

- Jak powiedział Dalajlama: Znajdź w życiu prawdziwą pasję, a nie przepracujesz w życiu żadnego dnia”. Ja tak mam – przyznaje właściciel Buldog Coffee Roasting.

Kawowe prezenty – oferta dla firm

W ofercie dla firm w rudzkiej palarni są kawy porcjowane od najmniejszych opakowań, 100-gramowych do dużych. Można wybrać dowolny kraj pochodzenia kawy, a nawet swoją własną mieszankę. Oczywiście Łukasz doradza też, gdy decyzja okazuje się być trudna z powodu mnogości opcji.
– Mam doświadczenie, i na podstawie wywiadu: dla kogo ma być kawa, jak i co pije, jestem w stanie dobrze dopasować kawę – mówi.

Dlaczego kawa z palarni jest lepsza od marketowej

Dobrze, ale czym różni się kawa speciality, świeżo wypalana od takiej, którą w torebkach można kupić w zwykłych sklepach i marketach? Czy warto na nią wydać więcej pieniędzy?

- Zasadnicza różnica jest taka, że na paczce kawy z marketu praktycznie nigdy nie ma daty palenia. To nie jest przypadek – tłumaczy Łukasz Pogorzelski. - Ta kawa często ma 2-3 lata. W niej są różne ziarna, czasami spleśniałe, chore, zepsute, połamane. Ziarno jest bardzo mocno wypalone, bo to tuszuje te brzydkie rzeczy. Każda kawa smakuje tak samo, czyli źle. Cały ambaras jest w tym, by ziarna kawy dobrze wypalić, a nie spalić. Kawa z marketu jest tłusta, oleista. Olej z kawy spala się w temperaturze 300 stopni Celsjusza, staje się szkodliwy dla ludzkiego organizmu i rakotwórczy. Boli nas po kawie żołądek, brzuch, źle się czujemy. Normalna kawa w palarniach jest palona matowo, by olej i cały aromat zachować w środku – dodaje.

Dobry, zdrowy styl picia kawy

W Buldog Coffee Roasting kawa jest wypalana w jasny bądź średni sposób.
– Tak, abyśmy poczuli cały smak i aromat kawy. Kawa ma ponad 4 tysiące bukietów smakowych. Musimy jej dać szansę pokazania ich. My jako Polska nadrabiamy bardzo mocno zacofanie. Za czasów PRL-u cieszyliśmy się, gdy była jakakolwiek kawa, a na Zachodzie wtedy trwała rewolucja kawowa: testowano różne sposoby parzenia. Moją misją jest propagowanie dobrego, zdrowego stylu picia kawy – mówi Łukasz Pogorzelski.

Warto skorzystać z doświadczenia właściciela Buldog Coffee Roasting i pokazać się klientom jako świadomy konsument, a przy tym sprawić radość świeżo paloną, pełną aromatów, kawą.

Buldog Coffee Roasting,
ul. Teatralna 5b,
Ruda Śląska
Tel.: +48 788 819 696
WWW || FACEBOOK || INSTAGRAM