Zwiedzanie kościoła ewangelickiego w Świętochłowicach i… wieża do uratowania

To będzie zwiedzanie wypełnione „magicznym duchem historii i sztuki”. W sobotę, 25 listopada 2023 r., będzie można zajrzeć do kościoła ewangelickiego w Świętochłowicach. Będzie to także okazja do wsparcia remontu kościelnej wieży.

Kościół ewangelicki im. Jana Chrzciciela w Świętochłowicach ma już ponad 120 lat. Został poświęcony w grudniu 1901 r., a świątynię zaprojektował saski architekt Karl Memminger z Merseburgu. Plac pod jego budowę oraz kamień węgielny w wysokości 10 tysięcy marek ofiarował książę Guido Henkel von Donnersmarck.

- To świetna architektura. Neogotyk z najwyższej europejskiej półki. W środku uwagę przyciągają drewniane elementy oraz kolumny delikatnie odsunięte od ściany. To niespotykane rozwiązanie – mówi Henryk Mercik, architekt i obecnie Miejski Konserwator Zabytków w Rybniku, cytowany na stronie świętochłowickiej parafii ewangelickiej.

Kościół ewangelicki będzie można zwiedzić w sobotę, 25 listopada 2023 r. Początek o godz. 15.00. Zwiedzanie, wspólnie z Parafią Ewangelicką, organizuje Muzeum Powstań Śląskich. Jak zapewniają organizatorzy będzie wypełnione „magicznym duchem historii i sztuki”.

Zbiórka na remont wieży kościoła ewangelickiego w Świętochłowicach

Będzie to także okazja do wsparcia remontu wieży kościelnej, która jest w katastrofalnym stanie i w każdej chwili może dojść do katastrofy budowlanej. Na jej remont parafia i miasto pozyskały 2,5 mln zł z Rządowego Programu Ochrony Zabytków. Świętochłowiccy luteranie muszą jednak dołożyć 2 proc. wkładu własnego, czyli 50 tys. zł. Grupa parafian uruchomiła zbiórkę na ten cel, a jeżeli uda się pozyskać potrzebną kwotę to prace ruszą w przyszłym roku.

- Nie możemy zmarnować tej szansy. Jeżeli nie uda nam się zebrać potrzebnej kwoty, to możemy stracić pieniądze z rządowego programu. Dlatego właśnie uruchomiliśmy zbiórkę i bardzo serdecznie prosimy o wsparcie – mówi ksiądz Sebastian Olencki, proboszcz parafii ewangelickiej.

Henryk Mercik dodaje, że dla wieży kościoła jest to ostatni dzwonek na remont. W ewangelickiej parafii podkreślają, że ponad 120-letni kościół nie był nigdy gruntownie remontowany, a na stan jego elewacji wpływ miały głównie czynniki zewnętrzne, przede wszystkim przemysł.