Co dalej z Kaliną?

Przetarg, który miał wyłonić nowego wykonawcę rewitalizacji stawu Kalina w Świętochłowicach został umorzony. Złożone oferty zawierają błędy. Nie oznacza to, jednak końca starań miasta o pomyślną realizację tego projektu. W przetargu, ogłoszonym 24 grudnia ubiegłego roku wzięło udział dwóch oferentów – konsorcjum firm Mostostal Zabrze i Port Service z Gdańska oraz Mo-Bruk z Zabrza.

Ich propozycje opiewały na odpowiednio kwoty ponad 41 i 45 mln zł. Komisja przetargowa, która analizowała dokumenty, dopatrzyła się błędów uniemożliwiających dalsze postępowanie przetargowe. Wśród nich były - niewłaściwie przygotowany harmonogram, referencje nieodpowiadające wymogom stawianym przez gminę i brak wystarczającego doświadczenia w zakresie rewitalizacji stawów i utylizacji odpadów.

- Komisja przetargowa, powołana do przeprowadzenia postępowania, rekomendowała odrzucenie jednej z ofert oraz wykluczenie drugiej, a w konsekwencji umorzenie całego przetargu – wyjaśnia Bartosz Karcz, pierwszy zastępca prezydenta miasta.

Firmy mogą sprawdzić słuszność podjętej decyzji przed Krajową Izbą Odwoławczą. W najbliższych dniach władze miasta spotkają się z przedstawicielami Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz Ministerstwa Środowiska, aby wspólnie ustalić harmonogram działań związanych z dotychczasowym dofinansowaniem projektu.

Więcej w papierowym, kwietniowym wydaniu Naszej Gazety w Świętochłowicach