Mieszkańcy tworzą monografię Świętochłowic

Wykład Mariana Piegzy rozpoczął cykl spotkań w Muzeum Powstań Śląskich dedykowany powstającej monografii Świętochłowic. Ma ona ukazać się w roku jubileuszu 75-lecia nadania praw miejskich naszemu miastu.

E561084e9220383c7204eb40f9bc13f1 XL

Redaktor Piegza to z wykształcenia polonista i germanista, z zamiłowania historyk, a przede wszystkim świętochłowiczanin z krwi i kości. Jego książki na temat naszego miasta kupić można m.in. w Muzeum Powstań Śląskich. W 2017 roku za swoją działalność został uhonorowany nagrodą „Zasłużony dla Świętochłowic”.

- Jestem świętochłowiczaninem już w czwartym pokoleniu i stąd moje zainteresowanie miastem. Im więcej wiem, tym bardziej mam świadomość tego, jak wiele pracy jeszcze przede mną – mówi Marian Piegza, który od 19 lat co roku tworzy kronikę miasta pn. "Rocznik Świętochłowicki".

Wykład w muzeum, połączony z prezentacją przybliżył słuchaczom „Złote lata Świętochłowic”, czyli okres od roku 1845, kiedy do Świętochłowic wjechał pierwszy pociąg i otwarto dawny dworzec, do chwili wybuchu II wojny światowej w 1939 roku. To czasy największego rozwoju w dawnej historii.

- Ważnych wydarzeń było wówczas bardzo wiele. Otwarto Hutę Bethlen-Falva, czyli późniejszą Hutę Florian, a dziś oddział ArcelorMittal Poland. Funkcjonowała kopalnia Deutschland (późniejsza Kopalnia Węgla Kamiennego Polska). Nastąpiło zjednoczenie kopalń. Nie można też pominąć zasług hrabiego Donnersmarcka – dodaje Piegza.

Cykl spotkań to projekt, który ma być swoistym wprowadzeniem do stworzenia nowej monografii. – Ostatnia taka pozycja pochodzi z lat 70, więc jest bardzo stara. Świętochłowice zasługują na nowocześnie wydaną książkę, z dużą ilością zdjęć – mówi dyrektor Muzeum Powstań Śląskich Halina Bieda. Monografia w nowej odsłonie ma przedstawiać losy mieszkańców, miejsce ich życia i pracy.

Spotkania będą odbywać się raz na kwartał. Kolejne już 26 września o godzinie 17.00. Okres międzywojenny przybliży słuchaczom dr hab. Lech Krzyżanowski.