- Ostatnie dwa i pół roku funkcjonowania Centrum Kultury Śląskiej zostało negatywnie ocenione przez niezależnych audytorów, m.in. pod kątem finansów tej jednostki. Dlatego zdecydowałem, że przeprowadzimy konkurs, który wyłoni osobę, która poprowadzi na nowo tę placówkę – mówi Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.
Nowa dyrektor CKŚ podkreśla, że instytucja powinna być widoczna w mieście i zapowiada wyjście z ofertą kulturalną do mieszkańców. Stawia także na większą aktywność w sieci. Przede wszystkim chce jednak nawiązać do samej nazwy Centrum Kultury Śląskiej.
- Uważam, że powinniśmy tutaj postawić na tę śląskość. Nie tylko jeżeli chodzi o miejsce na mapie, ale nawiązać do kultury i historii tego regionu. Poprzez różnego rodzaju imprezy, konkursy i wydarzenia - podkreśla nowa dyrektor CKŚ.
Magdalena Nowacka-Kolano miała pięcioro kontrkandydatów na stanowisko dyrektora CKŚ, ale to jej autorski program dla tej instytucji komisja konkursowa uznała za najciekawszy i najbardziej rozsądny.
- Patrzyliśmy poprzez pryzmat nowego otwarcia, ale także tego trudnego czasu, jakim jest pandemia. Niestety sytuacja jest taka, że musimy trochę inaczej patrzeć na kulturę, musimy całkiem inaczej postępować, działać, wychodzić do mieszkańców – podkreśla Adam Trzebinczyk, zastępca prezydenta Świętochłowic.
Złożony w konkursie autorski program rozwoju Centrum Kultury Śląskiej obejmuje okres najbliższych pięciu lat.
