O Lipinach znów będzie głośno? Na tapecie zabytkowy budynek szkoły

Przy ulicy Bukowego 17 w Lipinach stoi jeden z najbardziej znanych budynków w całym mieście, a zarazem jeden z najpiękniejszych. Okazały, trzypiętrowy gmach został zbudowany w latach 1904 – 1906 jako siedziba Szkoły Ludowej nr IV. Uroczystość poświecenia odbyła się 3 stycznia 1907 r. Po 1951 r. zmieniono nazwę na Szkołę Podstawową nr 14, w latach 1977 – 1994 mieściło się tu Liceum Medyczne, potem Liceum Ekonomiczne i od 2003 r. Zespół Szkół Ekonomiczno – Informatycznych. W 2013 r. budynek stał się siedzibą Domu Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Ta działalność została jednak zakończona, w 2016 roku wypowiedziano umowę najmu i od tej pory obiekt stoi pusty i niszczeje. Budynek ma wielką wartość historyczną, związany jest bowiem z Powstaniami Śląskimi.

- Tutaj właśnie, w budynku przy ul. Bukowego w sierpniu 1920 r. zakwaterowana była sotnia SIPO (Sicherheitspolizei) licząca 150 uzbrojonych policjantów. 20 sierpnia 1920 r. (podczas II powstania śląskiego) uzbrojeni powstańcy z okolicznych miejscowości udali się pod koszary SIPO, otoczyli je i zmusili sotnię do kapitulacji. Po złożeniu broni oddział SIPO odmaszerował do Królewskiej Huty. Powstańcy przebywali w koszarach do 28 sierpnia, sformowali Straż Obywatelską oraz grupy zabezpieczające miejscowe zakłady przemysłowe i urzędy administracyjne. Podczas III Powstania Śląskiego, 3 maja 1921 r., w budynku szkoły zainstalował się 4. Królewsko - Hucki Pułk Piechoty im. Czwartaków, dowodzony przez podporucznika Karola Gajdzika (1883-1955). 22 maja Pułk, przemianowany na 10 Pułk Piechoty Grupy „Wschód”, opuścił koszary i skierował się w okolice Kędzierzyna i Koźla. Dla upamiętnienia tych wydarzeń 10 listopada 1992 r. odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej na budynku ówczesnego Liceum Medycznego. Tablicę ufundował Zarząd Miasta Świętochłowice - czytamy na profilu społecznościowym Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach

Historia tego miejsca każe nam - mieszkańcom złapać chwilę refleksji. Na pewno gmach tej szkoły zasłużył sobie na kolejną odsłonę i na pewno ciągle ma olbrzymi potencjał, zwłaszcza biorąc pod uwagę planowane tuż obok remonty i rewitalizacje zabytkowych budynków mieszkalnych. Jest zatem doskonała okazja, aby zastanowić się wspólnie nad dalszymi losami budynku. We wtorek 2 marca obiekt otwarto i zwizytowano pod kątem stanu technicznego i możliwych jego użyteczności. Na miejsce udała się delegacja w osobach prezydenta Daniela Begera, jego zastępców, Prezesa MPGL Tomasza Lemańskiego oraz przedstawicieli Państwowej Straży Pożarnej. Budynek jest obecnie wyłączony z eksploatacji i trwale zabezpieczony przed włamaniami.

Prezydent Beger ogłosił w sprawie tego zabytku rodzaj konsultacji z mieszkańcami. Chce dowiedzieć się, jak postrzegają przyszłość tego budynku, a możliwości jest wiele. To m.in. zachowanie funkcji szkoły, przeznaczenie go na cele mieszkaniowe lub instytucjonalne. Być może rozważyć też należy sprzedaż budynku, tu jednak rodzi się kilka wątpliwości. Po pierwsze - takie przymiarki były już w przeszłości podejmowane - bez zainteresowania, gmach jest bowiem specyficzny. Po drugie gmina straciłaby własność jednego z najpiękniejszych budynków. Ważną kwestią jest również potencjalny koszt remontu w stosunku do wartości budynku. Określa się go na kwotę ok. 10 milionów złotych, gdy szacowana wartość w stanie obecnym to zaledwie milion. Tak czy inaczej, niezależnie od tego kto i w jaki sposób doprowadzi ten obiekt do świetności - będzie to dla Świętochłowic, a szczególnie dla Lipin wielkie wydarzenie.

Budynek w czasach dawnej Świetności. Fot. Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach.

Zdjęcie w nagłówku pochodzi z portalu FotoPolska.eu (Autor: Eugeniusz S.)