Porażka w Gnieźnie

Po bardzo dobrym starcie i dwóch zwycięstwach w ekstralidze, speedrowerowcy Śląska znaleźli pogromców. W trzeciej kolejce polegli w Gnieźnie, przegrywając z tamtejszym Orłem 72:75.Mecz był wyrównany. Sześć wyścigów kończyło się remisami, pięć wygrali gospodarze i cztery goście. Po 12 wyścigach był remis 60:60 i zwycięzcę tej konfrontacji wyłoniły biegi nominowane. Te lepiej „odjechali” miejscowi i oni wyszli zwycięsko z tej konfrontacji.

Zdj. ilustracyjne
Rowery

Gospodarze wygrali pierwszy bieg, dwa kolejne kończyły się remisami i dopiero gonitwa nr IV przyniosła sukces świętochłowiczanom. Wygrali 7:3 (Marcin Kołata 4 pkt., Marcel Krzykowski 3 pkt.) i objęli prowadzenie 21:19. Jedyne w tym meczu. Niestety, bieg V w takim samym stosunku wygrali miejscowi i odzyskali prowadzenie, utrzymując je do wyścigu XI. Bieg XII wygrał Śląsk 6:4 (Kamil Bielica 4, Patryk Bielaczek 2), doprowadzając do remisu 60:60. Zwycięzcę miały wyłonić biegi nominowane. Bieg XVIII wygrał Orzeł 6:4, a w XIV za poruszenie na starcie został wykluczony Marcel Krzykowski, a potem Jakub Stacherski z Orła za spowodowanie upadku. Pierwszy z dwóch pozostałych przyjechał Kamil Bielica, ale to pozwoliło odrobić tylko jeden punkt. Przed ostatnim wyścigiem gospodarze prowadzili 69:68. Wszystko było jeszcze możliwe. Niestety, w ostatniej konfrontacji lepiej spisali się gnieźnianie, wygrali 6:4, pieczętując zwycięstwo meczowe.

Orzeł Gniezno - MS Śląsk Świętochłowice 75:72

Punkty dla Śląska zdobyli: Kamil Niemiec 7, Igor Orłowski 1, Kamil Bielica 14, Patryk Bielaczek 5, Marcin Kołata 15, Dawid Bas 21, Marcel Krzykowski 9.