Ten człowiek mógł spowodować wielką tragedię! Wyrwał rurę z gazem w bloku!

Kiedy czyta się o takich zdarzeniach, można dostać nadciśnienia. Nie wiadomo, czy to głupota, cz też zamierzone działanie w celu wywołania naprawdę poważnego zagrożenia dla mieszkańców jednego z bloków w dzielnicy Zgoda w Świętochłowicach. Pijany 35-latek mógł nawet spowodować wybuch gazu!

60 662562

Decyzją chorzowskiego sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 35-letni mieszkaniec Świętochłowic, który sprowadził zagrożenie dla lokatorów jednego z budynków na terenie miasta. Mężczyzna uszkodził instalację gazową na klatce schodowej, a następnie uciekł. Grozi mu do 10 lat więzienia - informuje Komenda Miejska Policji w Świętochłowicach.

Pod koniec minionego tygodnia dyżurny świętochłowickiej Policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z bloków znajdujących się w Świętochłowicach zaniepokojony mieszkaniec wyczuł woń gazu. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z prewencji. Po wejściu na klatkę schodową bloku stróże prawa wyczuli silną woń ulatniającego się gazu. Szybko zlokalizowali źródło wycieku, którym okazała się uszkodzona rura z instalacji gazowej przy jednym z mieszkań na parterze. W tym czasie na miejsce przybyło 5 zastępów straży pożarnej.

Mundurowi wraz z miejscowymi strażakami natychmiast przystąpili do ewakuacji wszystkich mieszkańców budynku. Łącznie ewakuowano 14 osób. Po odłączeniu gazu i prądu przewietrzono klatkę schodową. Stróże prawa ustalili, że za tą sprawą stoi 35-letni lokator, który wyrwał rurkę z gazem, a następnie uciekł. Policjanci rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Chwilę później był on już w rękach mundurowych. Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.

Świętochłowiczanin trafił do policyjnej celi. Kiedy zagrożenie zostało zneutralizowane, lokatorzy wrócili do swoich mieszkań. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił już w sobotę na przedstawienie mężczyźnie zarzutu sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu lokatorów oraz mienia. Na wniosek śledczych oraz prokuratora, chorzowski sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

materiały prasowe KMP Świętochłowice