Tir zawisł nad wiaduktem kolejowym na DTŚ w Świętochłowicach. Słony mandat dla kierowcy

Dużo szczęścia miał kierowca tira, który uderzył w barierki na świętochłowickim odcinku DTŚ. Nie spowodował groźnego wypadku, ale za to zarobił słony mandat.

Do niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło 29 marca przed 22.00 na świętochłowickim odcinku Drogowej Trasy Średnicowej.

Wypadek na DTŚ w Świętochłowicach

Kierujący samochodem ciężarowym, jadąc w kierunku Katowic, na łuku drogi utracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w bariery ochronne jezdni. Naczepa jego ciężarówki zawisła na wiadukcie biegnącym nad szlakiem kolejowym. Jak ustalili mundurowi ze świętochłowickiej drogówki, przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. Na szczęście 62-latek nie doznał obrażeń. Mężczyzna był trzeźwy.

Mandat 3 tysiące złotych

Miał szczęście, że ta sytuacja nie skończyła się to groźnym wypadkiem. Jednak policjanci obdarowali go słonym mandatem w wysokości 3 tysięcy złotych. Dlaczego? Doprowadził do zatrzymania zarówno ruchu kołowego, jak i kolejowego. Na czas prowadzonych na miejscu czynności, w tym usunięcia ciężarówki przez specjalistyczne służby, wyznaczono objazdy.

Policjanci ze Świętochłowic apelują do wszystkich użytkowników dróg o rozwagę i ostrożność. Szczególnie na początku wiosny, gdy warunki na drogach są zmienne. Wymagają one od posiadaczy „czterech kółek” większego refleksu i wyobraźni. - Na śliskiej nawierzchni wydłuża się droga hamowania, koła tracą przyczepność, a kierowca może mieć trudności w zapanowaniu nad pojazdem. Główną przyczyną zdarzeń drogowych ze skutkiem śmiertelnym, z winy kierujących, jest niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. To właśnie niedostosowanie prędkości do warunków drogowych i niewystarczająca odległość pomiędzy pojazdami są powodem powstawania największej ilości poważnych zdarzeń drogowych. Pamiętaj, że im gorsze warunki, tym odstęp powinien być większy - tłumaczą policjanci.

CZYTAJ TEŻ: