Do 3 razy sztuka w sprawie ulicy Zielonej. O czym prezydent nie poinformował radnych?

Dziwny przebieg miała wczorajsza, nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Świętochłowicach. Podczas zwołanych przez prezydenta Daniela Begera obrad, radni po raz trzeci z rzędu musieli pochylić się nad uchwałami dotyczącymi zmian w budżecie miasta oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Rzecz dotyczy przesunięcia kwoty 1.2 miliona zł, w celu zwiększenia puli na remont ulicy Zielonej na Zgodzie.

Sesja

Nadzwyczajna Sesja Rady Miejskiej rozpoczęła się we wtorek 12 października o godz. 15:30. Poza wspomnianymi projektami uchwał, program nie zawierał żadnych innych punktów.

Mimo, iż wspomniane uchwały zostały finalnie w tym trzecim podejściu przegłosowane, sesja ta wcale miło się nie zakończyła. W tle obrad pojawiły się okoliczności, które wskazywały, że prezydent w tej sprawie nie poinformował rzetelnie radnych odnośnie prowadzonych przez gminę działań, zaś niektórzy z radnych wprost określili tą sytuację jako kłamstwo i manipulację organu wykonawczego.

Po co ta zmiana?

Powodem aż trzykrotnego procedowania tych uchwał jest nieudany przetarg na remont ulicy Zielonej na Zgodzie, zgodnie z którym jedyna oferta, jaka do gminy wpłynęła, okazała się o ponad 1 mln zł droższa od wyznaczonego na ten cel budżetu. Na poprzednich dwóch sesjach, projekty uchwał zwiększające budżet na ten remont nie zyskały akceptacji. Radni opozycji wskazywali na konieczność rozpisania drugiego przetargu, w którym być może znaleźliby się inni wykonawcy. Sceptycznie podchodzili do nich również niektórzy radni z obozu prezydenckiego, stąd tamte głosowania przepadły częściowo również ich głosami. Już wówczas niektórzy radni zarzucali prezydentowi brak przekazywania informacji i mało poważne traktowanie.

Nerwowo od początku sesji

Już po rozpoczęciu obrad, radni Gniełka, Karcz i Respondek odwołali się do poprzednich dwóch sesji w których proponowali, aby rozpisać kolejny przetarg, żeby rzeczywiście była pewność, że koszt remontu tej ulicy faktycznie nie mieści się w założonym budżecie. Pojawiły się wyrazy zdziwienia, że po raz trzeci stawia się ich pod ścianą w tej samej sprawie.

W trakcie dyskusji pojawiły się również pytania, dlaczego gmina nie chce skorzystać w przypadku tej inwestycji z usług miejskiej spółki MPUK, która jak wiemy - ma prawo do otrzymywania zleceń z gminy za zasadzie tzw. "In House", czyli w trybie poza przetargowym. Podobny remont był przecież realizowany przez MPUK niedawno w przypadku ul. Metalowców.

Prezydent w lobbingu dla inwestora?

Wywołany do tablicy prezydent Daniel Beger, swoją konsekwencję w zwiększeniu środków na ten remont motywował przede wszystkim dobrem inwestora, który wcześniej zakupił na tym terenie grunty, na których zamierza wkrótce wybudować nowe centrum rozwojowe. Nazwa firmy przewijała się zresztą podczas tej sesji kilkadziesiąt razy. Tak oczywiste i publiczne przychylanie się interesom inwestora, nawet jeśli intencje były gospodarskie, mogło zostać przez część zgromadzonych radnych odebrane, jako zwykły lobbing i jak to było widać wyraźnie, wzbudziło to podejrzenia.

Daniel Beger poinformował radnych także o przeprowadzeniu swoistego wywiadu w ościennych miastach, dotyczącego podobnych sytuacji. Stwierdził, że w podobnych przypadkach także inne samorządy zwiększają środki na inwestycje. Na koniec wyświetlił planszę z prośbą, aby radni nie głosowali przeciwko prezydentowi, a następnie rozwiał wątpliwości radnych dotyczące ew. wykonania remontu przez MPUK twierdząc, że dla spółki na przyszły rok zaplanowano szereg innych robót, wśród których najważniejszą ma być remont toru żużlowego na stadionie na Skałce.

Niespodziewany dokument

Sesja zakończyła się w atmosferze nieufności, bowiem w trakcie dyskusji, obecny tym razem zdalnie radny Bartosz Karcz odkrył, że na platformie zakupowej, na której wieszane są ogłoszenia o przetargach, pojawiło się pismo gminy Świętochłowice do jedynego oferenta, w którym informuje się go, że przetarg został unieważniony z powodu nie wyrażenia zgody przez Radę Miejską (na poprzednich sesjach) na zwiększenie budżetu na inwestycję. I wtedy się zaczęło...

Radny Karcz zarzucił prezydentowi wprost kłamstwo i manipulację, bowiem wcześniej komunikaty, jakie radni otrzymywali wskazywały na to, że przetarg może zostać unieważniony, czego prezydent, zwiększając środki chciał uniknąć. Tymczasem okazało się, że gmina tego unieważnienia już dokonała, o czym radni w ogóle nie zostali poinformowani. W sukurs radnemu Karczowi poszli także inni, którzy nie ukrywali swojego zbulwersowania całą sprawą.

Opinia, o której nikt nie wiedział?

Wywołany po raz kolejny do tablicy prezydent wytłumaczył się przed radnymi posiadaną opinią prawną, z której miało wynikać, że istnieje w tej sytuacji możliwość wycofania unieważnienia tego przetargu przez gminę. Doszło zresztą do przyniesienia tej opinii na salę sesyjną i odczytanie jej przez prezydenta. Sęk jednak w tym, że o tej opinii prawnej radni również nie zostali poinformowani, a jak się okazało jeszcze później - została ona sporządzona na dzień przed sesją, zaś sama sesja zwołana została jeszcze 3 dni wcześniej, czyli w terminie, w którym taka opinia w ogóle jeszcze nie istniała. To wszystko wzbudziło wiele kolejnych wątpliwości, a konkluzje niektórych radnych wskazywały wprost, że w obliczu tego, co wydarzyło się na na sali sesyjnej, sama sesja zwołana została nieprawnie.

Wróciła dyscyplina w koalicji?

Z pewnością wielu z obserwatorów tych obrad podczas transmisji online, zaskoczonych mogło być wynikiem głosowania obu uchwał. Okazało się bowiem, że w obozie prezydenckim, mimo przedstawionych na sesji faktów powróciła dyscyplina i obie uchwały zostały tym razem przegłosowane stosunkiem głosów 11:10.

Inwestycja przy ul. Zielonej dla miasta jest oczywiście ważna, i byłoby niedobrze, gdyby z jakichkolwiek przyczyn nie mogła być zrealizowana. Jednak sposób, w jaki została ta sprawa przepuszczona przez Radę Miejską pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielokrotnie zapowiadaną przez prezydenta przed wyborami transparentność w działaniach. Takiej w tym przypadku zabrakło, co potwierdził na swoim społecznościowym profilu sam prezydent po zakończeniu sesji, przepraszając radnych za brak komunikacji i obiecując poprawę. Czy słowa dotrzyma? Czas pokaże.

Zainteresowani mieszkańcy mogą obejrzeć sesję tutaj: https://swietochlowice.sesja.p...