Górnictwo miało swe szkoły. Także w Świętochłowicach

Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że młodzi ludzie stracili zainteresowanie górnictwem. Jednak z jednej strony śląska tradycja tego zawodu, a z drugiej gwarantowana praca, którą resort oferuje absolwentom szkół, które mają podpisaną współpracę z Polska Grupą Górniczą zmieniły tę sytuację.

Górnictwo miało swe szkoły

Szkoły górnicze zaczęły powstawać na Górnym Śląsku około 1803 roku. Wtedy założono dwie szkoły dokształcające: jedną w Królewskiej Hucie, drugą w Tarnowskich Górach. „Wkrótce tę pierwszą zamknięto, natomiast szkoła tarnogórska po pewnym okresie nabrała cech szkoły zawodowej, zwłaszcza po 1839 roku”. Po podziale Górnego Śląska, już w 1924 roku w miejsce szkoły niemieckiej zorganizowano szkołę polską. Zaznaczmy jednak, że już wcześniej uczęszczało do niej wielu uczniów narodowości polskiej, pracujących później, oprócz Śląska, w kopalniach Zagłębia Dąbrowskiego i Galicji.

Polska szkoła zmieniała swoje oblicze, połączono ją bowiem ze szkołą górniczą w Wieliczce i przeniesiono do Katowic. Było to spowodowane „nie tylko dążeniem do ściślejszego związania ośrodka szkolenia ze Śląskiem, ale także, ze względu na przeciągający się kryzys, koniecznością ograniczenia liczby absolwentów, dla których zaczynało brakować miejsc pracy. Szkoła miała początkowo otrzymać własny budynek, w końcu jednak znalazła pomieszczenie w budynkach Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych, otwartych i oddanych do użytku 12 października 1933 roku przez ówczesnego prezydenta Ignacego Mościckiego” – informował Jerzy Krawczyk w pracy „Rozwój polskiego szkolnictwa górniczego do roku 1939”.

Szkoła była finansowana przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu oraz górnośląskie przedsiębiorstwa górniczo-hutnicze. Dyrektorem szkoły został inż. Stanisław Niewiadomski, a warunkiem przyjęcia było ukończenie przynajmniej 7 klas szkoły powszechnej. Wymagany był też wiek: od 18 do 30 lat, dobry stan zdrowia oraz egzamin z języka polskiego i matematyki, no i przynajmniej sześciomiesięczna praktyka górnicza. Lokum tej Państwowej Szkoły Górniczej było wspaniałe. Gmach Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych w Katowicach przy ulicy Krasińskiego 3 oszałamiał nowoczesnością.

Szkoły górnicze w Świętochłowicach

Jednak nie wszyscy chętni mogli tam uczęszczać. Dla nich pozostawała inne placówki, jak np. w Chorzowie przy ulicy Katowickiej, gdzie była Szkoła Górnicza Dokształcająca, która w 1936 roku liczyła 28 uczniów, a nauka odbywała się tam przez 5 dni w tygodniu. Z kolei Monografia Świętochłowic podaje, że w latach 1928-1929 było w powiecie świętochłowickim 468 uczniów w dokształcających szkołach górniczych. Podkreślano tendencję wzrostu od lat 1923-24, gdy było ich zaledwie 75. Dowiadujemy się też, że w roku 1930 w powiecie było 10 dokształcających szkół górniczych w miejscowościach: Brzeziny Śląskie, Chropaczów, Godula, Lipiny, Łagiewniki, Nowy Bytom, Orzegów, Ruda, Szarlej, Świętochłowice, a uczniów było w nich 746.

Po wojnie zapotrzebowanie na rozwój przemysłu górniczego było ogromne. Dlatego też Ministerstwo Górnictwa w 1945 roku powołało szkołę górniczą przy kopalni „Matylda” w Lipinach, a w 1950 przy kopalni „Polska” w Świętochłowicach. W tej ostatniej uczono w zawodach: górnik węglowy i górnik elektryk. Nie znalazłem więcej informacji na temat tych szkół. Wiadomo, że Zasadnicza Szkoła Górnicza przy KWK Polska w 1969 roku miała 5 oddziałów i 121 uczniów. Wiemy także, że wcześniej, bo w 1957 roku, zlikwidowano szkołę przy kopalni „Matylda” (tzw. wygaszanie rozpoczęto już w 1954 roku). Wiadomo również, że w latach 60. XX wieku była szkoła Zasadnicza Szkoła Górnicza w Rudzie Śląskiej, a jej dyrektorem był świętochłowiczanin Józef Tyka.

Szczątkowość informacji wynika stąd, iż szkoły zawodowe do roku 1956 były pod kuratelą Centralnego Urzędu Szkolenia Zawodowego (CUSZ), w terenie zaś kierowały nimi Dyrekcje Okręgowe Szkolenia Zawodowego (DOSZ). Po 1956 roku część szkolnictwa zawodowego przeszła pod kuratoria Okręgów Szkolnych, część została szkołami przyzakładowymi i podlegała pod oddziały szkolenia w resortowych ministerstwach. Tak więc szkoły górnicze podporządkowano pod Ministerstwo Górnictwa.

Zasadnicza Szkoła Górnicza KWK Polska mieściła się prawdopodobnie w nieistniejącym już niskim budynku (baraku?) przy ulicy Śląskiej (obecnie są tam bloki mieszkalne), później podobno przy Wojska Polskiego 33. Po połączeniu KWK Polska z KWK Prezydent szkoła została w 1970 roku zlikwidowana, ale uczniowie kontynuowali naukę w Chorzowie przy ul. Kościuszki (obecnie budynek dalej służy oświacie, a mieści się w nim tzw. Katolik). Dyrektorem ZSG w Chorzowie był Hubert Wróbel, zaś akcję naboru do tej szkoły górniczej długie lata prowadził Stanisław Wywioł.

„Ministerstwo Górnictwa wyznaczyło ówczesne województwo ciechanowskie, jako miejsce poszukiwań chętnych do nauki, a potem pracy w górnictwie – wspomina. Jednak często wyjeżdżałem na delegacje także w inne tereny, no i prowadziłem nabór również w Świętochłowicach. Zwerbowani uczniowie z innych rejonów kraju mieszkali w internacie w Chorzowie, przy ulicy Sportowej. Po ukończeniu trzech klas podejmowali pracę w Kopalni Polska, a niektórzy kontynuowali naukę w Technikum Górniczym w Chorzowie, które było także przy ul. Sportowej. Pamiętam, że utrzymywaliśmy ścisły, wręcz przyjacielski kontakt z przedstawicielami kuratorium oświaty oraz nauczycielami ze szkół w ciechanowskim. Przyjeżdżali na Śląsk, do Świętochłowic, by naocznie przekonać się o warunkach nauki, a także pracy dawnych uczniów ze swoich szkół. Zjeżdżali nawet do podziemi kopalni”.

Dodajmy, że kopalnię „Polska” połączono z KWK Prezydent w roku 1972. W 1979 roku wydobycie roczne tej kopalni wynosiło 2 037 838 ton. Potem została włączona do kopalni „Polska-Wirek” jako ruch „Polska”, ale 2 grudnia 1996 roku zdecydowano o likwidacji tegoż ruchu. Fedrowanie zakończono 30 listopada 2000 roku.

Może Czytelnicy uzupełnią naszą wiedzę na temat szkół górniczych w Świętochłowicach i nie tylko. Może zachowały się zdjęcia, tarcze szkolne?

(map)

Zdjęcia udostępnione przez Stanisława Wywioła

Stary Cmentarz w Świętochłowicach

Może Cię zainteresować:

Stary cmentarz w Świętochłowicach – miejsce zadumy i historii

Autor: Redakcja

10/11/2023

Świętochłowice staw Kalina

Może Cię zainteresować:

Historia świętochłowickiego stawu Kalina. W okresie międzywojennym był miejscem rekreacji i sportów wodnych

Autor: Redakcja NGS24

16/10/2023