Pierwszomajowe pochody w Świętochłowicach pod szyldem PZPR. Sprawdź historię tej partii w naszym mieście

Dziś 1 Maja - Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, ale kiedyś było to po prostu Święto Pracy, które kojarzy nam się głównie z organizowanymi przez jedynie słuszną partię PZPR pochodami. Takie pochody oczywiście organizowane były również w Świętochłowicach. Swoją reprezentację do takiego pochodu wystawiały wszystkie zakłady pracy, organizacje a nawet szkoły. Poza samym pochodem odbywały się także różne imprezy towarzyszące. 1 Maja to dobra okazja, aby wrócić się wstecz i przypomnieć historyczne fakty związane z działalnością PZPR w Świętochłowicach.

1maja

Dzieje świętochłowickiego Komitetu Miejskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej na pewno czekają na swego dziejopisa. Zatem niech ten artykuł stanie się przyczynkiem do poszukiwań i dokumentowania działania organizacji, która miała tak znaczący wpływ na życie świętochłowiczan aż po rok 1989.

To był partia dla mas

W Wikipedii czytamy: „Polska Zjednoczona Partia Robotnicza (PZPR) – partia komunistyczna założona w grudniu 1948, na skutek połączenia Polskiej Partii Robotniczej i Polskiej Partii Socjalistycznej, po przeprowadzeniu czystek w ich szeregach. Określana również jako realno-socjalistyczna, sprawująca rządy w Polsce Ludowej, w latach 1948–1989. Realizowała ideologię marksizmu-leninizmu. Zgodnie z obowiązującą nomenklaturą partyjną i ówczesnymi założeniami ideowymi, PZPR stanowiła awangardę rządzącej klasy robotniczej. Działalność PZPR (oparta na obowiązującym w bloku wschodnim modelu monopartyjnym), w ramach międzynarodowego ruchu komunistycznego i państw demokracji ludowej, podporządkowana była KPZR (najbardziej do 1956). W czasie swojego istnienia, PZPR była partią masową, kierującą centralnie zarządzaną i zbiurokratyzowaną gospodarką, sprawującą władzę państwową w sposób autorytarny, dążącą do totalitarnego kontrolowania wszystkich sfer życia społecznego”.

Od Dworcowej do Willi Martina

W praktyce w komitetach PZPR zasiadało wielu niekompetentnych karierowiczów, gdyż partia ceniła „miernych, ale wiernych”. Partyjny awans znaczył ważny postęp w karierze danej osoby, a I sekretarz KM PZPR, jak mawiali Rosjanie, „to Boh, car i wajenny naczalnik”. Tak też było w Świętochłowicach, gdzie PZPR mieściła się po rok 1965 (tak przynajmniej podają źródła) w niewielkim lokalu przy obecnej ulicy Dworcowej, przy kuchni restauracji „Śląska” (ta knajpa „cieszyła się” przez cały czas mianem miejscowej pijackiej speluny), gdzie jeszcze przed wojną gromadzili się komuniści.

W roku 1965 KM PZPR ulokował się w neorenesansowym budynku willi Martina (zwanej niesłusznie willą Wallisa). Gmach ten pochodzi z początku XX wieku, a wzniósł go miejscowy przemysłowiec Martin, właściciel wytwórni kół zębatych. W kilka lat po przejęciu budynku przeprowadzono w nim generalny remont (wykonywało go Rejonowe Przedsiębiorstwo Remontowo-Budowlane). Robotnicy wspominają słowa ówczesnego I sekretarza, który kazał zbijać stiuki i eliminować inne elementy, jak twierdził „burżuazyjnej elity”. Na szczęście sporo udało się ocalić, a partyjni notable rezydowali tu po rok 1989, czyli po czas upadku PZPR.

Sekretarze ze Świętochłowic

Partia była monopilistką we wszelkich działaniach. Tym samym „zabijała” inicjatywę kierujących firmami, czy też społeczników. W książce „Wydarzyło się w Świętochłowicach w latach 1961-1997” dowiadujemy się o pewnych faktach. Czytamy, że w grudniu 1961 obradowała Miejska Konferencja Sprawozdawczo Wyborcza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i dowiadujemy się, że ponownie wybrano pierwszym sekretarzem KM PZPR Piotra Wojnowskiego. Z kolei w następnym roku, w czasie obrad VIII Wojewódzkiej Konferencji Sprawozdawczo Wyborczej PZPR w Katowicach, wybrano tegoż Wojnowskiego członkiem Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Nie wiemy od kiedy Wojnowski był I sekretarzem miejscowego komitetu. Wiemy, że wreszcie w roku 1969, po 17 latach pracy w komitecie przeszedł („z wyboru”) na identyczną funkcję do Mysłowic.

Do Świętochłowic trafił, także „z wyboru”, Józef Dudzik dotychczasowy sekretarz partii w Zabrzu. Piastował tę ciepłą i dochodową funkcję po rok 1972. Wówczas to Plenum KM PZPR wybrało nowego sekretarza partii. Został nim Stanisław Kosterski, który pracował w aparacie partyjnym od 1962 roku. Ten „wybór” był skutkiem „wiatru odnowy”, a kolejną zmianą było powierzenie I sekretarzowi KM PZPR funkcji (rok 1973) funkcji przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej. Bowiem na mocy ustawy sejmowej nastąpiło w radach narodowych rozdzielenie funkcji wykonawczych i ustawodawczych. Przewodniczącymi rad narodowych zostali I sekretarze komitetów PZPR, zaś organem wykonawczym wojewodowie, prezydenci i naczelnicy miast oraz gmin.

Jak u Barei

W filmie Stanisława Barei „Poszukiwany, poszukiwana” jest humorystycznie pokazana postać pewnego dyrektora, który z założenia znał się na wszystkim i obowiązkowo zawsze awansował lub był przesuwany na identyczne stanowisko w innym resorcie. Podobnie było z Kosterskim. Otóż w maju 1975 roku przeszedł do pracy w administracji gospodarczej resortu hutnictwa, a na jego miejsce „wybrano” Antoniego Mildego, dotychczasowego kierownika Wydziału Handlu i Usług KW PZPR w Katowicach, który zaczynał pracę partyjną właśnie w Świętochłowicach. Przykładem może być i to, że w 1961 roku przewodniczącym Prezydium Miejskiej Rady Narodowej został Franciszek Saternus (dotychczasowy zastępca przewodniczącego), który przez szereg lat był pracownikiem wojewódzkiego aparatu partyjnego.

Przy słowie wybrano dajemy zawsze cudzysłów, gdyż ów wybór był z góry ustalony. Musiał być zatwierdzony w wyższej partyjnej instancji. Partia, na każdym szczeblu, przygotowywała nowy narybek, czyli ludzi, którzy mieli pełnić ważniejsze funkcje w samej partii czy gospodarce dopiero za lat kilka lub kilkanaście. W kronikach znajdujemy ich nazwiska i partyjne funkcje. Przykładem może być rok 1976, gdy Zakład Remontowo Montażowy Centralnego Związku Spółdzielni Mleczarskich obchodził 30-lecie, a jeden z sekretarzy KM PZPR Lucjan Nowak przekazał na ręce I sekretarza zakładowej organizacji partyjnej Jakuba Korzeniowskiego oraz dyrektora Henryka Moskwy list gratulacyjny Egzekutywy KM PZPR.

W mieście wybierano nawet 90 radnych

W roku 1978 odbyły się kolejne „wybory” do Rad Narodowych. W Świętochłowicach wybrano o 20 radnych więcej, aniżeli w poprzedniej kadencji, czyli 90!! Ważne, iż Przewodniczącym MRN został (zgodnie ustawą) I sekretarz Antoni Milde. Wspominany wyżej Lucjan Nowak w roku 1979, w czasie odbywającego się 9 III Plenum KM PZPR, odszedł do pracy w administracji gospodarczej, a jego miejsce w KM zajął Maciej Kraczkiewicz.

PZPR bardzo dążyła do uwiarygodnienia jawności wyborów, decyzji, demokratycznych działań. Była to oczywiście fikcja, a w wiarą w jej prawdziwość „bawił” się cały naród. Tak było też w Świętochłowicach, gdy 12 XI 1979 roku odbyła się, z udziałem wojewody Legomskiego, Miejska Konferencja Sprawozdawczo Wyborcza PZPR. Dokonano wyboru 13-osobowej Egzekutywy: Antoni Milde (I sekretarz), Marcin Kraczkiewicz, Zdzisław Radgowski, Andrzej Sotowicz (sekretarze KM PZPR), Józef Gajdzik, Eugeniusz Janik, Marian Kokot, Adam Szczotka, Anna Truchan, Teresa Wrzaszczyk (członkowie). To była ówczesna partyjna elita. W tym miejscu wyraźnie zaznaczmy, że przynależność do PZPR dla wielu (może i większości) była możliwością kariery, działania, ale nie pozbawiała tych osób ludzkiego oblicza. Oczywiście były też niechlubne wyjątki.

Stan Wojenny

Rok 1981 to czas wielkich zmian: czas społecznego buntu i stanu wojennego. W tymże roku, 27 maja, odbyła się konferencja sprawozdawczo-wyborcza KM PZPR. Po kilku turach tajnego (!) głosowania wybrano I sekretarzem KM Zygfryda Domagałę (dotychczasowy I sekretarz Komitetu Zakładowego PZPR w Hucie Florian). Sekretarzami zostali: Edward Gramała, Kazimierz Urban, Marian Pradelok. Delegatem na IX Nadzwyczajny Zjazd Partii został Norbert Sznajder z KWK Polska. Stało się jasne, że także w szeregach PZPR nastąpił przełom.

Niestety – partyjny beton nie dawał za wygraną i wprowadzono 13 XII stan wojenny. Każdy kluczowy zakład przemysłowy dostał swego komisarza wojskowego. Przydzielono go także KM PZPR, został nim major Spryszyński z Chorzowa. Z czasem ów partyjny beton zaczął się umacniać. W roku 1982 rozpoczynają się sloganowe dyskusje („O co walczymy, dokąd zmierzamy”). 21 V na ten temat obradował KM, a referat wprowadzający wygłosił Marian Pradelok. Partyjna góra ciągle jednak zmierzała w kierunku ukazania, iż dokonują się w niej poztywne zmiany. W myśl tej tendencji w październikowym numerze „Polityki” ukazał się wywiad z ppłk Włodzimierzem Buchaczem (dawnym komisarzem wojskowym w mieście), który pokazał m.in.niechlubną rolę dawnego I sekretarz KM PZPR Antoniego Mildego.

Ideologia ważniejsza od przyzwoitości

16 XII 1983 roku odbyła się konferencja sprawozdawczo-wyborcza KM PZPR. Wybrano nowe władze: Zygfryd Domagała (I sekretarz), Edward Gramała (sekretarz organizacyjny), Kazimierz Urban (sekretarz ekonomiczny), Piotr Kręcioch (sekretarz ideologiczny). Widać wyraźnie, iż znacznie ograniczono skład osobowy tzw. egzekutywy.

Wcześniej wspomnieliśmy, iż KM PZPR miał wpływ na wszystkie istotne wydarzenia w mieście. Przykładem może być fakt, gdy jesienią 1984 roku decyzją Zarządu Towarzystwa Miłośników Świętochłowic postanowiono nawiązać współpracę z holenderskim stowarzyszeniem „Serce dla Polski“. Następnego dnia uchwała ta została anulowana na skutek „sugestii“ władz partyjnych miasta. Był to dowód, iż najtrudniej zmienić mentalność ludzi.

Domagała uchodził za jednego z lepszych I sekretarzy KM w Świętochłowicach. Rozumiał ludzkie rozterki, starał się pomóc w kłopotach. Nie wszystkim w partyjnym gronie to odpowidało. Dlatego 3 IV 1986 roku Plenum KM PZPR zmusiło Domagałę do rezygnacji. Za wcześnie by publicznie podawać powód, więc skwitujmy go mianem ideologicznego. Na miejsce Domagały powołano Jerzego Klera.

Sprawa Czarnobyla

Krótko po wyborze nowego sekretarza nastąpiła w Czarnobylu w ZSRR katastrofa w elektrowni atomowej. Oburzenie wywołał fakt, iż władze miejskie i partyjne, mimo że wiedziały o skażeniu powietrza nie odwołały pochodu z okazji 1 Maja! Dla wszystkich było jednak jasne, że PZPR nie jest już tą partią, co przed laty. Mimo to jeszcze próbuje się ratować i stwarzać wrażenie „znaczącej”. Pod to możemy zapisać np. naradę partyjną, gdzie omawiano bieżące problemy miasta – odbyła się 22 II 1987 roku w sali RPRB, a prowadził ją I sekretarz POP UM Jerzy Rusin.

Skończyło się po cichu

Po roku 1989 następują znaczące zmiany w PZPR. W roku 1990 w mieście zaczęto tworzyć ugrupowania lewicowe w myśl założeń XI Zjazdu PZPR, który przekształcił się w Kongres Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. W Świętochłowicach pełnomocnikiem do tworzenia kół Socjaldemokracji RP został Andrzej Antoszewski (mistrz z huty „Florian“).

Na dobrą sprawę nie wiemy, co stało się z dokumentacją świętochłowickiej PZPR. Nie wiadomo czy sztandar miejskiej „nieboszczki” PZPR trafił do miejscowego Muzeum? Za to mieszkańcy z radością obserwowali w roku 1991 odnowę budynku dawnego KM PZPR, gdzie siedzibę znalazł Gliwicki Bank Handlowy. Gwoli ścisłości dodajmy, że po wielu zmianach najemców teraz jest w gmachu Urząd Stanu Cywilnego.
(map)

Fot. Pochód Pierwszomajowy w Świętochłowicach (1973 lub 1974 rok). Zdjęcie ze zbiorów Wikimedia Commons. Autor: Eugen. Tekst pochodzi ze strony Świętochłowice Dawno Temu