Świętochłowicki radny chce opłat za wjazd na Skałkę. Zdania mieszkańców są podzielone.

Jeden ze świętochłowickich radnych złożył niedawno interpelację dotyczącą możliwości wprowadzenia opłat za wjazd samochodów na teren OSIR Skałka. To Łukasz Respondek - radny klubu Razem dla Świętochłowic. Okazuje się jednak, że gmina już kilka razy rozważała ten wariant.

Skalka

Respondek poprosił, aby przeliczono średnią ilość samochodów, które wjeżdżają na teren obiektu w tygodniu i w weekendy. Chce również, aby przedstawiono mu rachunek ekonomiczny, z którego będzie wynikać czy rozwiązanie będzie opłacalne i czy nie odstraszy spacerowiczów.

- W związku z dużą ilością samochodów na terenie kompleksu, szczególnie tych spoza miasta, zwracam się z prośbą o opracowanie kalkulacji finansowej dotyczącej wprowadzenia systemu opłat (...) - czytamy w interpelacji Łukasza Respondka.

Z jej treści jednak nie wynika jednoznacznie, że radny rzeczywiście do własnego pomysłu jest przekonany, a wręcz przeciwnie. Dlatego interpelację radnego należy raczej traktować w formie rozważań.

- Nie jestem oczywiście przekonany, czy taki system sprawdzi się akurat w przypadku tej przestrzeni. Jednak ma ono uzasadnienie ekonomiczne i - przede wszystkim - społeczne, bo może doprowadzić do ograniczenia ruchu aut na Skałce - napisał.

Widać tu pewną niekonsekwencję, ponieważ gdyby postawiona przez radnego teza stała w zgodzie z faktami, to przecież nie byłoby sensu przedstawiać w interpelacji prośby o jej potwierdzenie, a tym jest prośba o opracowanie kalkulacji finansowej. Niezależnie od tego okazuje się, że gmina rozważała już wielokrotnie podobne rozwiązania, dotąd jednak nie udało się ich wdrożyć.

W odpowiedzi, jakiej udzielił radnemu Wiceprezydent Świętochłowic Adam Trzebinczyk czytamy, że Aleja Parkowa została otwarta dla ruchu w 2014 roku i od tamtej pory pozostaje pod zarządem Biura Dróg i Mostów, a OSIR Skałka nie ma wpływu na regulację ruchu na tym terenie. Wiceprezydent poinformował, że dotąd nie prowadzono statystyk ilości pojazdów, które tam wjeżdżają, odniósł się również do kwestii ewentualnych opłat.

- Pragnę nadmienić, że wprowadzenie systemu zarządzania parkingiem (...) pociąga za sobą bardzo duże koszty utwardzenia i ogrodzenia parkingu. Natomiast wdrożenie systemu poboru opłat za parkowanie na terenie parku Skałka obsługiwanego przez OSIR rodzi konieczność zatrudniania kilku dodatkowych pracowników (...), oraz utwardzania i przygotowania terenu pod parking. Rozważane i analizowane jest wprowadzenie parkingów np. bezobsługowych - czytamy w odpowiedzi Wiceprezydenta Adama Trzebinczyka.

Zdania mieszkańców, którzy zetknęli się już z tematem w innych mediach są podzielone. Niektórzy pomysł aprobują twierdząc, że to pozwoli to na dodatkowe dochody i zwiększy bezpieczeństwo na ośrodku, niektórzy zaś są zdecydowanie przeciwni, uważając pomysł za wyjątkowo nietrafiony. A jak będzie w przyszłości z tą sprawą - zobaczymy.