Towarzystwo Gimnastyczne Sokół w Świętochłowicach zapisało się w historii

Dbanie o tężyznę fizyczną to nie tylko domena dzisiejszych czasów. Dawniej pilnowało tego m.in. Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, czyli organizacja propagująca sport, gimnastykę oraz zdrowy styl życia. Ta organizacja wpisała się w historię Świętochłowic i historię obecnych dzielnic naszego miasta.

Geneza powstania

Na Górnym Śląsku ta organizacja została utworzona przez Polaków pod koniec XIX wieku. Najwcześniej powołali ją Polacy ze Śląska Cieszyńskiego, który znajdował się w granicach Austro-Węgier, a pierwsze tzw. gniazdo Polskiego „Sokoła” pojawiło się w 1891 roku w Cieszynie. Natomiast na Dolnym Śląsku było to 21 lipca 1894 roku we Wrocławiu. Z kolei pierwsze górnośląskie gniazdo „Sokoła” liczące 20 członków założył 13 października 1895 roku w Bytomiu robotnik Józef Tucholski. Jego prezesem był późniejszy poseł do parlamentu w Berlinie Paweł Dombek. 25 listopada 1901 roku powstało TG „Sokół” w Chorzowie. Było ono szóstym na Górnym Śląsku.

W 1920 roku utworzono Dzielnicę Śląską podporządkowaną organizacyjnie Związkowi Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce. W latach 1920 -1921 Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Bytomiu wydawało w tym mieście własne pismo „Orędzie Sokole”, którego redaktorem naczelnym był lipinianin Augustyn Świder. Pełnił on również funkcję redaktora wydania „Srebrnej księgi sokolstwa polskiego na Śląsku” opisującej historię oraz organizację Śląskiej Dzielnicy Polskiego TG „Sokół”, która również wydana została w Bytomiu w 1920 roku. W latach 1931-1939 towarzystwo Sokół wydawało w Katowicach pod redakcją Albina Kaczura własny miesięcznik „Sokół na Śląsku”, czyli czasopismo dla członków Związku Sokołów Polskich dzielnicy śląskiej, które wychodziło w nakładzie 3000 – 3500 egzemplarzy.

Najwięcej działo się w Lipinach

Na terenie obecnych Świętochłowic 22 grudnia 1901 roku założono gniazdo „Sokoła” w Lipinach, a Franciszek Kowol został pierwszym prezesem. Podkreślmy, że Świder był tu współzałożycielem. To gniazdo dowodziło, że także środowiska robotnicze nie chciały być gorsze od mieszczańskich i też chętnie garnęły się do sportu. Zaznaczmy, że Ślązacy ochoczo przystępowali do Sportvereinów czy też Towarzystw Sportowych. Jedni sprzyjali Niemcom, inni Polakom, ale przez lata żyli z sobą w dobrosąsiedzkiej zgodzie, a sport był jednym z akcentów łączących. Antagonizmy nastąpiły dopiero trochę później, a ich odzwierciedleniem były trzy powstańcze zrywy.

Nie można zaprzeczyć, że TG „Sokół” także się do nich przyczyniło, gdyż stało się kuźnicą polskości. Pielęgnowano tam kulturę fizyczną, ale przysposabiano członków do przyszłej walki, podkreślano polskość. Masy członkowskie górnośląskich gniazd „Sokolich” stały się na przełomie lat 1918 - 1919 podstawą zorganizowanych polskich organizacji paramilitarnych – Straży Obywatelskiej, a po jej delegalizacji związków wojackich. Organizacje te bezpośrednio poprzedziły ruch peowiacki, czyli Polskiej Organizacji Wojskowej.

W Lipinach sport zawsze cieszył się uznaniem. Nic zatem dziwnego, że władze Lipin postanowiły wybudować gmach z salą gimnastyczną zaopatrzoną w odpowiedni sprzęt. Tak więc w 1914 roku w pobliżu ratusza postawiono budynek, jednolity w bryle z ratuszem. Thurnhalle, czyli późniejszy Dom Sportu miał na dole pomieszczenia dla Straży Pożarnej, górę zaś przeznaczono do ćwiczeń, nie tylko strażaków, ale i innych, głównie niemieckich organizacji młodzieżowych. Polskim sportowcom znacznie trudniej było korzystać z tego obiektu. Za to po włączeniu Lipin do Polski ochoczo uczęszczali tam członkowie „Sokoła”, a także miejscowe kluby. „Sokoli” korzystali także ze strzelnicy, boiska sportowego i trzech kortów tenisowych.

Podobnie było w Chropaczowie

Tężyźnie fizycznej i narodowej sprawie aktywnie służyło także od 1920 roku gniazdo powołane w Chropaczowie. Korzystano tam z zajęć w okolicznych salach gimnastycznych, a latem urządzano ćwiczenia na chropaczowskich polach. „Sokół” był też inspiracją do organizowania sekcji sportowo-turystycznych. Patriotyczną rolę „Sokoła” podkreślała prasa z 1930 roku, gdy 31 sierpnia obchodzono 10-lecie tamtejszego Towarzystwa Gimnastycznego. W jubileuszu wzięły udział delegacje różnych organizacji, obecne były władze gminy z naczelnikiem Józefem Przybyłą, duchowieństwo, no i naczelnik gniazda Wincenty Fityka. Odbyły się różne zawody sportowe z pokazami gimnastycznymi na czele, a także defilada.

Zgoda też była „sokola”

Można powiedzieć, że na Zgodzie rok 1920 był przełomowy. Powstały kolejne polskie organizacje, a wśród nich Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” (w styczniu). W kierownictwie tego Towarzystwa znaleźli się znani społecznicy: Józef Twardoch i Franciszek Mańka. Członkom stawiali sprawę jasno: działalność „Sokoła” początkuje rozwój polskiego ruchu sportowego, który ma na celu krzewienie tężyzny fizycznej i przygotowanie do ewentualnej walki zbrojnej. W roku 1923 „Sokołowi” udostępniono budynek hutniczy, który przerobiono na salę gimnastyczną (w miejscu dzisiejszego Domu Kultury), posiadano też kręgielnię (obszar obecnego pawilonu handlowego vis a vis budynku administracyjnego dawnych ZUT Zgoda). Świętochłowicka kronika „Sokoła” z 1927 roku wspomina o zmaganiach sportowych z druhami ze Zgody, z których świętochłowiczanie wyszli zwycięsko.

„Sokół” w Świętochłowicach

W samych Świętochłowicach Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” narodziło się 21 maja 1914 roku. Podkreślmy, że sama myśl założenia gniazda datuje się na rok 1909, a powzięli ją młodzi świętochłowiczanie, którzy należeli do gniazda Sokoła w Chorzowie – tak informuje nas „Pamiętnik Jubileuszowy” świętochłowickiego „Sokoła” z roku 1939, gdy obchodzono ćwierćwiecze działalności. Z tego wydawnictwa dowiadujemy się, iż członkowie nie tylko sportem żyli. Organizowano przedstawienia teatralne, utworzono własną orkiestrę, urządzano patriotyczne pogadanki w przygotowanej własnym sumptem świetlicy przy ulicy Szkolnej oraz organizowano wycieczki.

Tu możemy zacytować, że „20 września 1936 roku urządziło gniazdo wycieczkę furmankami do Piekar na sypanie Kopca Wyzwolenia. W wycieczce uczestniczyło 120 osób.” W jubileuszowym roku 1939 świętochłowickie gniazdo liczyło niemal 200 druhów i druhen, a prezesem był wówczas dr Stanisław Śmierzchalski.

„Sokoli” posiadali jednolite umundurowanie, stanowili zwartą, zżytą i dobrze wyćwiczoną społeczność. Członkami byli młodzi ludzie, którzy czuli dumę, iż są sprawni fizycznie i wyedukowani kulturalnie, no i patriotycznie. Dodajmy, że świętochłowiczanin dh Teofil Rost reprezentował Polskę w międzynarodowym czwórmeczu gimnastycznym w Nowym Sadzie w Jugosławii. Rost i kilku innych „Sokołów” ze Świętochłowic brało też udział w zgrupowaniu przed olimpiadą w roku 1936. Do sukcesów gimnastycznych „Sokoła” nawiązywały w połowie XX wieku głównie gimnastyczki zrzeszone w świętochłowickich klubach (np. Małgorzata Wilczek-Rogoń z KS Zgoda, reprezentantka Polski 1963-1967, uczestniczka olimpiady w Tokio 1964, 7-krotna mistrzyni Polski).

„Sokoli” walczyli w pierwszej wojnie światowej (poległo trzech druhów ze Świętochłowic), w powstaniach śląskich zginęło pięciu druhów z naszego miasta. Niestety nie znamy ilu świętochłowickich „Sokołów” poległo w czasie II wojny światowej, gdyż w okresie powojennym organizacja „Sokoła” nie została reaktywowana, zaś jej członkowie, jak również idea towarzystwa, byli prześladowani przez władze komunistyczne Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

(map)

Archiwalne fotografie towarzystwa Gimnastycznego Sokół, dzięki uprzejmości Mariana Piegzy